Lubańskie FAKTY

Witam wszystkich którzy zdecydowali się na odwagę by opisać to co dzieję się w naszej gminie Lubanie. Po przeczytaniu listu jestem oburzony tym jak 'rządzi' nasz wójt, który nie potrafi zarządzać odpowiednio finansami. Myśli tylko o sobie i o swoim kolektywie którym za nasze pieniądze z podatków chce napełnić im kieszenie. Niestety nie myśli o tym co jest najwazniejsze dla mieszkańców. Asfalty są tylko tam gdzie pan Sławomir jeździ swoim Audi, a chodniki tam gdzie chodzi jego żona. Żużel to mozna sobie usypac na torze w Toruniu a nie pod posesjami w okolicznych wioskach. Trzeba coś z tym zrobić!!!  Wójt wydaje gminne pieniądze na to co nie trzeba bo na co komu fontanna czy też parking (koło nowego rynku) na którym i tak nikt nie parkuje! Robione są tylko smieszne inwestycje w centrum Lubania, a mieszkańcy MIKANOWA wiosną  toną w zabłoconej drodze! Ciekawe czy panu wójtowi i pani vice wójt byłoby tak miło!!! Jestem zażenowany tą sytuacją!

Nie wiem dlaczego takie poruszenie. U nas w Lubaniu nie ma odpowiednich osób do rządzenia, potrzebni są nam ludzie z Lubrańca, Włocławka itd. Nie dziwię się, że u nas jest tak jak jest.

W tym liście bardziej chyba chodzi o wyjątkową "gospodarność" obecnej władzy. Myślę, że całkiem niedługo doczekamy się odpowiedzi w naszej lokalnej gazecie. W 2011 roku wg pierwszego planu miały być zrobione między innymi 2 świetlice, których wykonanie przełożono na 2012 rok. Na tak duży budżet w naszej gminie nie jest zbyt dużo inwestycji. Lata 2006-2010 tj okres drugiej kadencji obecnego wójta to okres w którym do ożywienia doszło dopiero w roku 2010. W ostatniej kampanii wyborczej do największych osiągnięć Pan Wójt zaliczył wybudowanie nowej szkoły w Lubaniu, ale to była inwestycja oddana do użytku w 2006 roku na koniec pierwszej kadencji obecnego Pana Wójta. Aż strach pomyśleć jak długie będą ewentualne spotkania wyborcze w 2014 roku, gdzie będą wymieniane wszystkie inwestycje za lata 2002-2014, a może nawet te wcześniejsze. Uważam, że w latach 1990-2002 nasza gmina była lepiej gospodarowana, pomimo tego jak zaznaczył przedmówca nie było tak dużych jak obecnie możliwości pozyskiwania dodatkowych funduszy. Określenie przedmówcy "Pan Wójt myśli tylko o swoim kolektywie" jak najbardziej trafione.

Po przeczytaniu listu otwartego zastanawia mnie bardzo jedno. Skoro "Wspólnota Samorządowa" zgromadziła tak dużo informacji o kłamstwach oszustwach, czemu nie zgłosi tego odpowiednim służbom? Rozumiem że posiada na wszystko dowody, że zarzuty nie są wyssane z palca. Na co WSPÓLNOTA czeka na przyjęcie do "układu". Jak nie na to, to przepraszam na co. Czemu zwleka, przecież zwłoka doprowadzić może to dalszego trwonienia gminnych pieniędzy, a to WSPÓLNOTĘ martwi najbardziej. Co do układów były są i będą. Co zmiana władzy na stanowiskach pojawiają się najbliżsi z otoczenia rządzących. W gminie od lat ciężko o osobę kompetentną. Wystarczy iść załatwiać sprawę i zaczyna się bieganina od pokoju do pokoju. Biegamy albo my, albo sami urzędnicy w poszukiwaniu osoby kompetentnej. Każda nowa władza obiecuje, obiecuje i na tym koniec. A na koniec kadencji stara się wykazać jak dużo zrobiła. Wcale lepiej nie było za poprzedniej władzy i lepiej nie będzie a jak ktoś twierdzi inaczej to odpowiem uwierzę jak zobaczę.

JESTEM BARDO ZBULWERSOWANA WŁADZO KTÓRA PEŁNI WÓJT LUBANIA I JEGO ZACHOWANIEM WOBEC PRACOWNIKOW , KTÓRYCH ZWALNIA TYLKO PO TO ABY WYPŁACIĆ IM WYPRAWE [ 90 TYS.] , A ZARAZ POTEM PRZYJMUJAC ICH NA NOWE STANOWISKO. WIEC MAM PYTANIE , CZY TO JEST PRZYCZYNA PODNIESIENIA PODARKU ?  MOIM ZDANIEM TACY PRACOWNICY JAK JANINA M. POWINNI ODEŚĆ NA EMERYTURE , A NIE BLOKOWAC MIEJSCE MŁODYM WYKSZTACONYM LUDZIOM PEŁNYM PERSPEKTYW NA ŚWIAT . UWAŻAM ZE PAN WÓJT SAMOWOLNIE REZYGNUJAC ZE STANOWISKA DOKONAŁ BY KORZYSTNEJ DECYZJI DLA GMINY LUBANIE  . TAKA JEST MOJA OPINIA .

Do Pana Romana!
Skoro jest Pan tak otwarty to nie rozumiem dlaczego unika Pan odpowiedzi na pytania. Wspólnona Samorządowa brała udział w wyborach samorządowych w 2010 roku, te informacje są ogólnie dostępne w internecie.

Creeper17 napisał:
"A co do fontanny przed domem kultury to chyba lepiej wygląda a niżeli zarośnięte, zachwaszczone otoczenie gdzie walały się butelki po piwach i inne śmieci"

Wydaje mi się, że fontannę zrobiono pod koniec drugiej kadencji Pana Wójta. Czy wobec tego sugeruje Pan, że wcześniej obecny wójt przymykał oko na zachwaszczone otoczenie, gdzie walały się butelki po piwach i inne śmieci?

Jeżeli ktoś jest przeciw fontannie to tylko dlatego, że to miejsce wielkości przydomowego ogródeczka można było zagospodarować w znacznie tańszy sposób.